Śnieg zniszczył obozy w Syrii!
24.01.2022
Czas czytania
2 minuty
Zaczęło się od deszczu, który bardzo szybko zmienił się w zagrażający życiu śnieg. Przy minusowych temperaturach panujących obecnie w północno-zachodniej Syrii nagłe zmiany pogody pozbawiły tysiące ludzi skromnego dachu nad głową. Wkrótce temperatury mogą dojść do -14 stopni, najniższych odnotowanych przez ostatnich 40 lat. Wiatr niosący śnieg po pustynnych równinach kraju sięga 80 km/h.
Kiedy kilka dni temu w północną Syrię uderzyła fala mrozu, sięgające 40 centymetrów opady śniegu zablokowały drogi, którymi transportowano na miejsce nie tylko pożywienie, ubrania i lekarstwa, ale również przewożono pracowników, którzy zapewniają codzienną opiekę medyczną. Szczególnie zimą ich pomoc jest niezbędna do ratowania życie. Wśród pierwszych ofiar zimy są zarówno dzieci i dorośli, przybywa też przypadków hipotermii i zatruć dymem. Konieczne jest jak najszybsze przetransportowanie ofiar złej pogody do szpitali znajdujących się poza obozami.
Galeria
Następujące po sobie śnieżne zamiecie zniszczyły namioty, które są jedynym schronieniem mieszkańców obozów w Syrii, Jordanii i Libanie. W samej Syrii dotkniętych trudnymi warunkami pogodowymi, ulewami i opadami śniegu, jest ponad 250 tysięcy osób. 1700 namiotów wraz z całym wyposażeniem zostało całkowicie zniszczonych. Tylko dzięki natychmiastowej pomocy ich mieszkańcy mają szanse na przeżycie zimy. Tymczasem prognozy pogody zapowiadają ponowne opady w najbliższych dniach.
Coraz gwałtowniejsze zmiany pogodowe zagrażają życiu mieszkańców obozów. Na miejscu brakuje opału, materiałów budowlanych, ciepłych ubrań, ale przede wszystkim bezpieczeństwa. Każdy dzień opadów to ryzyko śmierci.