Humanitarne podsumowanie 2023 roku
29.12.2023
Czas czytania
3 minuty
Pracownicy humanitarni rok 2023 zapamiętają przede wszystkim ze względu na trzęsienie ziemi w Syrii i Turcji oraz katastrofalną sytuację humanitarną w Strefie Gazy. Ale są równie dotkliwe kryzysy, które nie goszczą na czołowych nagłówkach mediów. Przykładem jest sytuacja w Etiopii: zakończona w ubiegłym roku wojna w Etiopii to zdecydowanie najkrwawsza wojna ostatnich lat, zginęło w niej kilkunastokrotnie więcej cywilów niż w Ukrainie i Strefie Gazy łącznie. Etiopskim matkom i dzieciom pomaga Polska Misja Medyczna, która kontynuuje pomoc dla niedożywionych noworodków w szpitalu w Wolisso.
Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii
6 lutego 2023 roku zatrzęsła się ziemia w Turcji i Syrii. To było jedno z najbardziej tragicznych trzęsień ziemi ostatnich lat: zginęło w nim niemal 60 000 osób. Pomoc dla ofiar była szczególnie utrudniona w Syrii, gdzie nie wpuszczono międzynarodowych ekip ratunkowych. Katastrofa dotknęła też tam ludzi, którzy od 12 lat cierpią z powodu niekończącej się wojny w ich kraju. Syria była przez to o wiele gorzej przygotowana na trzęsienie, niż sąsiadująca z nią Turcja.
Do dziś pomagamy Syryjkom i Syryjczykom, którzy zostali poszkodowani w trzęsieniu ziemi. Niedawno protezy otrzymał nastoletni Hamza, który stracił nogę w wyniku obrażeń po katastrofie. Protezujemy też wiele osób, które zostały poszkodowane przez wciąż trwające tam działania wojenne.
-komentuje Małgorzata Olasińska-Chart z Polskiej Misji Medycznej
Strefa Gazy
Działania wojenne były również powodem dla drugiego głośnego kryzysu 2023 roku. Najnowsza odsłona konfliktu izraelsko-palestyńskiego rozpoczęła się 7 października od ataków Hamasu, w wyniku których zginęło około 1400 Izraelczyków, a 242 osoby zostały porwane. Odwetowe działania militarne armii izraelskiej oraz blokada Strefy Gazy przyniosły kolejne ofiary, tym razem po stronie palestyńskiej: Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy szacuje, że zginęło już ponad 20 000 osób, z czego 75% to kobiety i dzieci. Większość mieszkańców Gazy musiało opuścić swoje domy, dostęp do pomocy medycznej, żywności i wody jest bardzo ograniczony.
Nie można zapominać też o wojnie w Ukrainie, gdzie przez cały rok trwały walki i potrzebna była pomoc organizacji humanitarnych. A przecież są też kryzysy, które nigdy nie były w naszym kraju w centrum zainteresowania, jak choćby ten w Etiopii.
-przypomina Małgorzata Olasińska-Chart
Głód w Etiopii
Etiopia to jeden z największych kryzysów humanitarnych na świecie. Według danych ONZ, pomocy potrzebuje tam ponad 24 mln ludzi – większość w kontekście grożącemu im niedożywienia i głodu. Głód mógł być przyczyną śmierci nawet połowy ofiar wojny domowej, która rozrywała kraj od końca 2020 do końca 2022 roku. Według szacunków badaczy Uniwersytetu Gandawskiego, opartych m. in. na zdjęciach satelitarnych pól uprawnych oraz doniesieniach o masakrach ludności cywilnej, całkowita liczba cywilnych ofiar konfliktu może sięgać do 600 000 osób. Susze, które dodatkowo pogłębiają kryzys żywnościowy w Rogu Afryki, są według badaczy jednoznacznie powiązane z ocieplaniem się klimatu. Według jednego z badań, ich częstotliwość – w porównaniu do czasów, gdy działalność człowieka nie wpływała bezpośrednio na klimat – wzrosła nawet o 100 razy.
Wspieramy konkretny szpital w mieście Wolisso, w którym opieką medyczną i dożywianiem objętych zostało w tym roku 850 noworodków. Kupujemy również ratujący życie najmłodszych sprzęt, jak koncentratory tlenu czy inkubatory.
-dodaje Małgorzata Olasińska-Chart