Dzieci – największe ofiary wojny
7.12.2021
Czas czytania
3 minuty
Młodzi, często pozbawieni domów, muszą walczyć o przetrwanie, uciekając przed przelatującymi wokół pociskami. Nie mając dostępu do podstawowych dóbr, takich jak opieka medyczna i codzienny posiłek, są skazani wyłącznie na siebie. Każdego dnia przyszłość coraz bardziej widzą w czarnych barwach. Trudno uwierzyć, że w obecnych – wydawałoby się cywilizowanych – czasach niektórzy, zwłaszcza dorastające dzieci, muszą znosić tak nieludzkie warunki.

Niewinni na froncie
Obecnie 415 mln dzieci na całym świecie żyje w strefie konfliktu. W krajach, gdzie wojna toczy się na dużą skalę, o życie walczy 149 mln. W tych regionach rocznie ginie ponad tysiąc dzieci. Nastoletni chłopcy, częściej od dziewcząt, już w młodym wieku są postrzegani przez żołnierzy jako potencjalne zagrożenie.
- Afryka –170 mln dzieci uczestniczących w konflikcie.
- Syria – 74% dziewcząt zginęło w bombardowaniach, nastoletnich chłopców zabijano częściej z broni ręcznej (2013 r.); ponad 260 tys. dzieci straciło kończyny w wyniku ataków bombowych (2017 r.).
- Nigeria, Meksyk, Afganistan i Demokratyczna Republika Konga – państwa z największą liczbą dzieci uczestniczących w konflikcie.
Szukając schronienia
Z powodu konfliktów ludność cywilna zmuszona jest do zmiany miejsca zamieszkania. Ludzie często muszą zamieszkać w przepełnionych namiotach i prowizorycznych obozach. Nie wspominając o braku dostępu do czystej wody, wartościowych posiłków i środków medycznych. Pod koniec 2019 roku około 46 mln cywilów, z czego 19 mln to dzieci, zostało przesiedlonych wewnętrznie z powodu wojny.
- Afryka Wschodnia i Południowa – 4 mln przesiedlonych wewnętrznie dzieci.
- Afryka Zachodnia i Środkowa – 5,4 mln przesiedlonych wewnętrznie dzieci.
- Syria – 6,5 mln cywilów, w tym 2,4 mln dzieci, przesiedlonych wewnętrznie.
- Bliski Wschód, Afryka Północna i Afryka Subsaharyjska – państwa, w których w wyniku konfliktów przesiedlono najwięcej dzieci.

Niepewna przyszłość
Z powodu konfliktu zbrojnego dzieci cierpią nie tylko pod względem fizycznym i psychicznym, ale również edukacyjnym. Część z nich może bezpowrotnie utraciła szansę na zdobycie solidnego wykształcenia. Sytuacji nie poprawia panująca pandemia COVID-19, przez którą nauka stacjonarna w wielu krajach została mocno ograniczona. Uchodźcy (a przede wszystkim dzieci), którzy opuścili rodzinny kraj, mają dodatkowo utrudnione życie z uwagi na sytuację epidemiologiczną.
- Jordania – 23% syryjskich uchodźców nie ma dostępu do internetu, a 46% rodziców twierdzi, że ich dzieci nie mogą połączyć się z Darsak – bezpłatną platformą e-learningową.
- Demokratyczna Republika Konga (północ) – około 8,2 tys. (z 18 tys.) dzieci z Republiki Środkowoafrykańskiej ma w obozach dostęp do szkoły podstawowej. Z kolei tysiące z nich zostało zmuszonych do przerwania nauki na poziomie średnim z powodu braku odpowiednich placówek.
Wpłacam na




