Uczniowie z Dąbrówki pomagają Aslamowi
20.09.2021
Czas czytania
3 minuty
Uczniowie Szkoły Podstawowej im. Kazimierza Nowaka w Dąbrówce postanowili podarować skrzydła sześcioletniemu Aslamowi. W działania zaangażuje się cała społeczność szkolna, a do akcji zaproszone zostały także uczelnie wyższe, z którymi współpracuje szkoła. W tym celu uczniowie, nauczyciele, rodzice, a także naukowcy i artyści, przygotowują prawdziwe skrzydła bioróżnorodności, na których znajdą się imiona osób, które dołączyły do zbiórki.
Akcja ta jest częścią składową autorskiego projektu nauczycieli z Dąbrówki pt. BIRDnet. Projekt ten jest projektem międzynarodowym, w którym udział biorą uczniowie i nauczyciele z Polski, Turcji, Portugali, Macedonii Północnej, Włoch, Albani i Chorwacji. Zaproszenie do akcji przyjęli artyści z Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu, a także pracownicy i studenci Wydziału Biologii UAM w Poznaniu, a stworzone przez uczniów skrzydła w październiku pojawią się na Collegium Biologicum w Poznaniu.
Aslam w przyszłym roku ma rozpocząć naukę w szkole, jednak żeby mógł się rozwijać i bawić z przyjaciółmi potrzebuje protezy. Mimo dzielącej Polskę i Syrię odległości, dzieci z Dąbrówki rozpoczęły zbiórkę pieniędzy, dzięki którym ich rówieśnik pierwszego dnia szkoły przyjdzie do niej na własnych nogach.
Szkoła dodaje skrzydeł naszym podopiecznym. Temat związany z awifauną i lotem jest bardzo wdzięczny, a zarazem trudny. Wszyscy wspólnie zbudujemy skrzydła bioróżnorodności. Każdy może dołączyć do naszej akcji poprzez wykonanie elementu składowego skrzydeł – pióra. Każde pióro jest równoważne, każde ma istotną funkcję, każde ma swoją kolorystykę, każde pióro pomaga wzbić się dosłownie i metaforycznie. Chcemy wspólnie pomóc Aslamowi, aby i jemu szkoła dodała skrzydeł
— mówi Tomasz Ordza, nauczyciel science, wicedyrektor szkoły w Dąbrówce.
Pocisk uderzył w rodzinny dom Aslama kiedy miał zaledwie półtora roku. W ataku zginął jego ojciec, a żeby uratować życie chłopca konieczna była amputacja prawej nogi. Wraz z matką, dwójką braci i siostrą znaleźli schronienie w obozie w pobliżu granicy syryjsko-tureckiej. To jedno z 250 tysięcy dzieci w Syrii, które straciło kończynę w trakcie dziesięcioletniej wojny.
Koszt protezy dla dziecka może wynieść aż 8 tysięcy dolarów. Dla rodziny Aslama zebranie takiej sumy jest niemożliwe. Dzięki wsparciu polskich darczyńców, już ponad 300 dzieci w Syrii otrzymało protezy, a wraz z nimi szansę na rozwój i powrót do szkoły. Dodając własne pióro do skrzydeł dla Aslama, pomagasz mu spełnić marzenia.