Ponad 70% ludzi w Strefie Gazy mieszka w namiotach
5.12.2024
Czas czytania
2 minuty
W wyniku wojny i spowodowanych nią zniszczeń ponad 70% mieszkańców Strefy Gazy żyje w obozowych namiotach. Nie chronią one przed niską temperaturą i podtopieniami. Przynajmniej 500 tysięcy Palestyńczyków przebywa obecnie na terenach podatnych na powodzie. Sytuację mogłoby rozwiązać zawieszenie broni i możliwość powrotu do bezpiecznych przestrzeni, ale wiele osób nie ma już gdzie wracać. Centrum Satelitarne ONZ szacuje, że w Strefie Gazy uszkodzonych jest ponad 65% budynków.
Około 9 na 10 osób w Strefie Gazy to uchodźcy wewnętrzni. Ludzie, którzy musieli opuścić swoje domy w obawie o własne bezpieczeństwo albo w wyniku nakazów ewakuacji. Większość z nich przebywa obecnie w tymczasowych schronieniach, które przypominają duże namioty z brezentu – szacuje się, że w takich obozowych warunkach żyje obecnie ponad 1.6 miliona Palestyńczyków, czyli więcej niż 70% mieszkańców enklawy.
Znamy tę sytuację z innych konfliktów zbrojnych. Te tymczasowe schronienia stają się czasami „domami” na lata. Tymczasem nie są one w żaden sposób odporne na niskie temperatury, z którymi mamy do czynienia w zimowych miesiącach, szczególnie nocą. Nie są też odporne na podtopienia, kiedy wzmagają się opady deszczu. To warunki groźne dla zdrowia, w których nie powinny się wychowywać dzieci – komentuje Małgorzata Olasińska-Chart z Polskiej Misji Medycznej.
Co gorsza, duża część uciekinierów nie będzie miała już gdzie wrócić. Centrum Satelitarne ONZ szacuje, że w Strefie Gazy uszkodzone są dwa na trzy budynki. Setki tysięcy osób straciło domy, co oznacza, że nawet przy (obecnie nierealnym) zawieszeniu broni, Strefie Gazy potrzebne będą lata odbudowy. Oznacza to, że dla części osób „stan tymczasowy” w obozach będzie trwał bardzo długo.
Nasi lekarze w szpitalu w Dajr al-Balah mówią, że organizmy pacjentów są zbyt wycieńczone, żeby odpowiednio regenerować się po zabiegach – dodaje Jakub Belina-Brzozowski z Polskiej Misji Medycznej – A trudne warunki życia to przecież nie jedyny problem Palestyńczyków. Codziennie giną dziesiątkami w ostrzałach i nalotach, cierpią z powodu niedożywienia, nie mają dostępu do leków na choroby przewlekłe.
Według danych Ministerstwa Zdrowia Strefy Gazy, od początku eskalacji konfliktu zginęło ponad 44 tysiące Palestynek i Palestyńczyków. Szacuję się, że około 75-80% to ofiary cywilne. Według danych rządu Izraela, po stronie izraelskiej zginęło 1578 osób, z czego 51% to cywile, którzy zginęli w ataku z 7 października 2023 roku.