Pomagam
1.5% dla PMM

Czas czytania
2 minuty

Artykuł

Poprzedni Następny
Ukraina

Jesteśmy razem z rodzinami w Ukrainie

Czas czytania
2 minuty

Dla ponad 40 milionów osób wciąż pozostających w Ukrainie nadchodzące święta będą jednymi z najcięższych dni od początku wojny. Kijów, Charków, Odessa… kolejne ataki pozbawiły mieszkańców prądu i ogrzewania, niszcząc domy i ulice. Bo poczucie bezpieczeństwa runęło w gruzy 24 lutego.

Paczki z pomocą humanitarną w niczym nie przypominają potraw ze świątecznego stołu. Zamiast wzywających na nabożeństwo dzwonów słychać szum agregatów, które muszą utrzymać przepływ wody. Bez nich nie uda się przetrwać.

Uciekając pod ziemię można zabrać ze sobą plecak z najpotrzebniejszymi rzeczami, z czymś, co zajmie głowy dzieci, które zaczynają przyzwyczajać się do dźwięków syren, choć boją się za każdym razem tak samo. Można wspólnie odśpiewać kolędy, podzielić prosforą lub kawałkiem chleba. I życzyć sobie i innym bezpieczeństwa. Najmłodsze dzieci muszą poczekać z poznaniem słodkiego smaku kutii i blasku świec do kolejnych świąt, a we wspomnieniach ich pierwszych lat będzie smak strachu i światło latarek w schronach.

Nie zapominajmy o rodzinach w Ukrainie, dla których nadchodzące święta są czasem niepokoju i niepewności.
I które wierzą, że wkrótce znowu spotkają się ze swoimi bliskimi.

Wpłacam na

Płatność jednorazowa
Płatność miesięczna
50 PLN
150 PLN
250 PLN

Akceptujemy płatności
PayU Google Pay Blik Przelew tradycyjny
Poprzedni

Artykuł

Następny
Opis obrazu

Buduj z nami pomoc w najbardziej potrzebujących krajach świata.

Więcej

Zapisz się do newslettera